Powinnam była się odezwać wcześniej ale albo nie było neta, albo też byłam zajęta :/
Muszę się przyznać że nawet nie mam czasu zajrzeć do rozdziału i go skończyć bo wszyscy nauczyciele nagle się obudzili i pięć sprawdzianów tygodniowo to teraz norma. Powoli już nie wyrabiam i zapewne nie będę wyrabiać do jakiejś połowy czerwca gdy już nie będzie tyle tego do zrobienia. Dodatkowo nawet nie mam choćby odrobiny weny. Dzisiaj korzystając z pierwszego wolnego dnia chciałam coś z siebie wykrzesać, ale szkoła odebrała mi już wszelką ochotę do myślenia.
Dlatego właśnie, jak już pisałam będę, niedostępna (czytać: zawieszam bloga).
To chyba na razie wszystko.
Little Kriminal
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz